
19/05/2025
Spłacony kredyt CHF/EURO, a postępowanie sądowe – najważniejsze zagadnienia.
W ostatnim okresie czasu często odpowiadamy na pytania klientów, związane z ewentualną możliwością dochodzenia na drodze postępowania sądowego roszczeń, które dotyczącą spłaconych już kredytów walutowych.
Wielu kredytobiorców decydowało się na zawieranie umów w latach 2003 – 2010. Okres spłat był różny, w zależności od możliwości i potrzeb danej osoby. W chwili obecnej co raz więcej konsumentów posiada spłacone i rozliczone umowy kredytów indeksowanych/denominowanych, które zostały zakończone.
Czy w takiej sytuacji istnieje możliwość dochodzenia należności od Banku tytułem świadczeń nienależnie pobranych?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, aczkolwiek należy uznać, iż co do zasady – tak.
W pierwszej kolejności należy zbadać stan faktyczny każdej sprawy. Analiza umowy jest niezbędnym elementem, który pozwala na weryfikacje i wychwycenie zapisów niedozwolonych - klauzul abuzywnych.
Kolejno sprawdzić należy, kiedy umowa kredytu została zakończona i czy od daty jej zakończenia do chwili obecnej kredytobiorca reklamował którekolwiek z jej postanowień. Ta okoliczność jest istotna w kontekście biegu przedawnienia roszczeń. Sama instytucja przedawnienia oznacza, iż po upływie konkretnego terminu nie ma możliwości dochodzenia konkretnej wierzytelności/zobowiązania. W przypadku spraw związanych z kredytami walutowymi kluczowe znaczenie mają dwa orzeczenia. Pierwszym z nich jest wyrok TSUE z dnia 10.06.2021 r. w sprawie oznaczonej sygn. akt C – 782/19. W uzasadnieniu wskazanego wyroku Trybunał uznał, iż bieg terminu przedawnienia roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie pobranych rozpoczyna się w chwili w której konsument uzyskał informację o wadliwości postanowień umowy. Drugie orzeczenie wydane zostało przez Sąd Najwyższy w dniu 7.05.2021 r., sygn. akt III CZP 6/21 mocą uchwały. W uzasadnieniu stwierdzono, że bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorcy rozpoczyna się dopiero w momencie kiedy uzyskał on wiedzę i świadomość wadliwości łączącego go z instytucją finansową stosunku zobowiązaniowego.
Sam termin przedawnienia wynosi obecnie 6 lat (dotyczy roszczeń powstałych po nowelizacji Kodeksu cywilnego z 2018 r.).
Powyższe oznacza, iż nawet jeżeli zobowiązanie kredytowe zostało spłacone i rozliczone dawno temu, istnieje realna szansa i możliwość dochodzenia należnej kredytobiorcy nadpłaty. Ustawodawca i orzecznictwo chroniąc interesy konsumenta skupiają się na precyzyjnym określeniu rozpoczęciu biegu przedawnienia – od momentu uzyskania wiedzy o nieuczciwych postanowieniach umownych. W praktyce mowa tutaj o sytuacji w której klient udał się do prawnika celem przeprowadzenia kompleksowej analizy umowy.
Na marginesie wskazać należy, iż odmiennie przedstawia się termin przedawnienia roszczeń w odniesieniu do Banku. Instytucje finansowe związane są krótszym, 3 letnim terminem przedawnienia – liczonym od daty wymagalności roszczenia. Najczęściej strategia procesowa banków opiera się na składaniu pozwów przeciwko kredytobiorcom w celu zabezpieczenia możliwości „utrzymania” kapitału, który został wypłacony z tytułu zawartej umowy kredytu.
Ważnym aspektem jest również to czy w trakcie spłaty zobowiązania, lub po jego zakończeniu konsument w jakikolwiek sposób kwestionował postanowienia umowne. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce, wówczas Bank może podnosić taką okoliczność w kontekście wcześniejszego rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczenia kredytobiorcy. Dlatego też niezwykle istotna jest każdorazowa analiza samej umowy jak i również stanu faktycznego sprawy.
Podsumowując, wskazać należy, że rozliczone i spłacone umowy kredytowe powiązane z walutą obcą (indeksowane/denominowane) mogą być skutecznie wzruszane przed Sądem. Dotychczasowe doświadczenie w prowadzeniu postępowań pokazuje, iż znakomita większość „zamkniętych” umów kredytowych zawierała niedozwolone zapisy umowne, które implikowały konieczność łożenia o wiele wyższych należności na rzecz Banku, aniżeli powinno to mieć miejsce. W takiej sytuacji roszczenie kredytobiorcy o zwrot świadczeń nadpłaconych ponad kwotę kapitału jest w pełni uzasadnione. Warto pamiętać, iż w przypadku uznania powództwa Sąd zasądza na rzecz strony powodowej odsetki ustawowe za opóźnienie, które stanowią dodatkowy zysk. W przypadku powództwa dotyczącego umowy spłaconej nie ma potrzeby wskazywania roszczenia o stwierdzenie jej nieważności – powództwo opiera się na żądaniu zapłaty określonej kwoty.